Najlepsze buty jakie miałem w życiu. Oczywiście zgodnie z opowieściami przy pierwszych użyciach zdarzały się obtarcia i niewygody, ale potem... Około 700 km przedeptanych bez żadnego pęknięcia czy rozklejenia. Dopiero topniejący śnieg w którym pracowałem całą dniówkę je załatwił, ale też tylko tyle, że skóra się zniszczyła. Podeszwa jest tylko lekko starta! A dodam jeszcze, że zdobyłem w nich wszystkie szczyty Beskidu Śląskiego, połowę Małego i ćwierć Żywieckiego!Ocena: 5/5